Menu główne:
POSTAWY TWÓRCZE
ANDRZEJ HAEGENBARTH
DWOISTOŚĆ SUBTELNYCH KADRÓW
Fot. Andrzej Maciejewski, Iluminacje 1
Fot. Andrzej Maciejewski, Pożegnanie jesieni II, 2
Pierwsze wrażenie: Andrzej Maciejewski zauroczony przyrodą "maluje" aparatem wyrafinowane obrazy. Ukazane krajobrazy,
od dalekich planów po zbliżenia, przefiltrowuje przez swoje widzenie świata, swoją wrażliwość i poczucie piękna.
Jest - jak słusznie zauważono - kolorystą. Poza tym co widać na pierwszy rzut oka - bardzo dba o staranne zakomponowanie obrazu; postępuje zatem jak malarz, z tym że zamiast pędzla, farb
i blejtramu używa aparatu fotograficznego. Rejestruje i przetwarza wybrane widoki za pomocą własnych metod na ogół czysto fotograficznych, a później - oprócz drobnych korekt
- rzadko ingeruje w powstały obraz za pomocą komputera.
I najistotniejsza kwestia - uzyskując wspomniane efekty malarskie, głównie postimpresjonistyczne, nie odrywa się od rzeczywistości zewnętrznej. Jego fotografie cechuje swoista dwoistość - rejestrują one świat, opiewając piękno przyrody a jednocześnie są wysmakowanymi kompozycjami, które poprzez estetyzację kadrów ową rejestrację w jakimś stopniu zakłócają. Inaczej mówiąc są pośrodku między obiektywnością a subiektywnością. Ta druga cecha jest zależna od technik i metod stosowanych przez artystę, wyboru motywów, jego wyobraźni i wrażliwości; tego jak, co i kiedy lubi fotografować. A lubi fotografować pod światło i we mgle. Interesuje go między innymi nastrój i nie dająca się określić kolorystyka.
Aby uzyskać wymienione efekty wykonując "W oczekiwaniu", jedną ze swoich z ostatnich prac, użył teleobiektywu, za pomocą którego przybliżył linię drzew i nieco odrealnił fotografowany kadr.
Fot. Andrzej Maciejewski, Iluminacje 2
O innych, własnych sposobach Maciejewski tak mówi: "W aparatach nie boję się ustawiać np. balansu bieli, stosuję filtry czy też "oszukuję" procesory aparatu w wiadomy mi sposób. Miałem na wystawach fotografie wykonywane zwykłymi głupolami, bo zaciekawiło mnie ile z takiego aparaciku można wycisnąć. To coś takiego jakby jechać na koniu i czuć pracę jego tylnych nóg, jak własnych. Balansuję też naświetleniem, głębią ostrości etc. czy używam do danych tematów niestandardowych obiektywów np. do "Zielono mi..." 1 i "Zielono mi..." 2 użyłem portretówki 1:1,4/85 na pełnym świetle".
Do tego dochodzą różne sposoby sytuowania elementów zatrzymanych w kadrze. Jego ulubione kompozycje to: diagonalna ("Zielono mi…"); oparta na rytmach wertykalnych (cykl "Opowieść zimowa"); oraz akcentowanie górnych partii świata przedstawionego ("Struktury", "Pożegnanie jesieni"). Warto dodać, że na początku swojej drogi artystycznej poznański fotografik wiele skorzystał
z rad takich mistrzów jak: Tadeusz Cyprian i Kazimierz Przychodzki.
Myślę, że relacje twórczości fotograficznej Andrzeja Maciejewskiego z naturą trafnie opisują takie oto słowa hiszpańskiego pisarza Baltazara Graciána y Moralesa: "Sztuka jest uzupełnieniem natury, jakby była drugim jej stwórcą; uzupełnia, upiększa ją, czasem przewyższa, przydaje - by tak rzec - inny świat pierwszemu; naprawia, co w niej defektowe i daje jej doskonałość, jakiej ona sama przez się nie ma. Sztuka, gdy łączy się z naturą, co dzień tworzy nowe cuda, z nieuprawnej ziemi robi cudowny ogród".
Fot. Andrzej Maciejewski, Pożegnanie jesieni I
Fot. Andrzej Maciejewski, W oczekiwaniu 2010
Fot. Andrzej Maciejewski, Pożegnanie jesieni II, 1
Fot. Andrzej Maciejewski, Zielono mi...4
Fot. Andrzej Maciejewski, Zielono mi...3
Fot. Andrzej Maciejewski, Zielono mi...2
Fot. A Maciejewski, Zielono mi...1
Andrzej Maciejewski (rocznik 1947) z wykształcenia
prawnik, z zamiłowania fotografik.
W zawodzie prawniczym działa od ponad 40 lat a fotografuje
od 46 lat. Jest adwokatem. Specjalizuje się w prawie spółek
i w prawie autorskim.
W życiu artystycznym uczestniczy od lat 70-tych, od udziału
w wystawach Poznańskiego Towarzystwa Fotograficznego .
Najważniejsze cykle artysty: "Iluminacje", "Struktury",
"Opowieść zimowa" I, II, "Pożegnanie jesieni" I, II, Zielono mi…".
Od 2008 roku bierze udział we wszystkich
ekspozycjach zbiorowych Ekoartu.
amaciejewski@poczta.jzk.pl
tel. +48 601 776 511