Menu główne:
EKORESPONDENT
Toskania, kwiecień 2009
Co warto zobaczyć w Pizie ?
Symbolem Włoch, ikoną znaną i rozpoznawalną niemal w całym świecie jest Krzywa Wieża (Kampanile) w Pizie.
Przez jedną z bram średniowiecznego muru otaczającego centrum starej Pizy wchodzisz na ogromny zielony trawiasty dywan, na Pole Cudów (Campo dei Miracoli) i zdumiony widzisz wychylającą się zza Katedry, bielejącą w słońcu. Krzywą Wieżę, jeden
z cudów Świata. Niezwykły to widok. Biały karraryjski marmur. Sprawdzam, czy jest rzeczywiście tak piękna i tak odchylona jak na fotografiach? Widok jest piękniejszy i zdumiewający. Koronkowa ażurowa budowla.
Wieża, początkowo, od XII wieku pomyślana była jako dzwonnica katedry. Budowa trwała przez niemal 200 lat z powodu systematycznego przechylania się budowli. Przyczyną był niestabilny, nasiąknięty wodą grunt. Próby naprawienia przechyłu przez kolejne wieki tylko pogorszyły sytuację i kiedy w 1990 roku przechył wyniósł 5,5 metra, wieżę zamknięto. 12 lat trwała operacja ratowania zabytku.
Wieżę opasano stalowymi smyczami, osadzono przeciwwagę (sięgającą 45 m w głąb), która miała utrzymać budowlę we właściwej pozycji i w 2001 roku kampanilę ponownie udostępniono turystom. Sama wieża waży 14,5 tony, a przeciwwaga osadzona w ziemi, 900 ton.
Koszt naprawy osiągnął bagatela, 30 milionów dolarów. Obecnie odchylenie od pionu wynosi tylko 38 cm.
Ciekawostką dla mnie było, że koordynatorem akcji ratowania kampanili był Polak, profesor Politechniki w Turynie, Michał Jamiołkowski. Miły to akcent, wyzwalający naszą dumę narodową w zakresie ratowania światowych pomników architektury przed niszczeniem.
Wieża prowokuje, wszyscy sprawdzają jej przechył i ja również ulegam jej magii, fotografuję się na jej tle. Cylindryczna budowla posiada 8 kondygnacji (łącznie 58,5 m wysokości) a na najwyższym piętrze zawieszonych jest siedem dzwonów. Na zewnątrz kampanilę pokrywają ażurowe galeryjki. Piękna, delikatna robota.
Zachęcam do wejścia na kolejne tarasy widokowe, skąd roztacza się wspaniały widok na Pole Cudów. Wchodzisz kolistą klatka schodową umieszczoną wewnątrz campanilii, po 293 schodkach. Trudne, klaustrofobiczne wejście. Nie możesz się wycofać.
Ale zachęcam do obejrzenia tego cudu świata z bliska. Na Polu Cudów nie jest to jedyny i najważniejszy obiekt godny polecenia, ale mnie najbardziej zachwyciła właśnie Krzywa Wieżą, sprowokowała też do wykonania kilkudziesięciu zdjęć.Nie mogę nie wspomnieć, że na Polu Cudów znajduje się Katedra (Duomo) – pięcionawowa bazylika Zaśnięcia Najświętszej Marii Panny, pokryta galeryjkami, inkrustowana różnego rodzaju kamieniami i ceramiką. Wewnątrz - jeżeli dotrzesz do Pizy – zwróć uwagę na Lampę Galileusza, która wg legendy miała doprowadzić uczonego do odkrycia prawideł rządzących ruchem wahadła. I pamiętać też należy, że to tu, w Pizie urodził się Galileusz, który głosząc tezy Kopernika, omal nie przypłacił tego życiem. Skończyło się tylko na obłożeniu uczonego ekskomuniką. Zwróć też uwagę na oryginalne monumentalne wrota
z brązu Bonnana Pisana.
Trzecim ważnym zabytkiem na Polu Cudów to Baptysterium, pękata, przysadzista, romańska budowla, której budowa trwała ponad 130 lat. Popatrz na ambonę ozdobioną reliefami dłuta Nicola Pisana. Możesz tu prześledzić przejście od stylu romańskiego do gotyku. To największe Baptysterium we Włoszech i wyższe od krzywej Wieży.
Najmniejszym powodzeniem turystów na Polu Cudów cieszy się Camposano Monumentale umieszczone za murem otaczającym Pole.
Przy znikomej liczbie zwiedzających, w ciszy i wielkim komforcie zwiedzam cmentarz uważany na najpiękniejszą nekropolię świata.
Jeśli będziesz w Pizie – koniecznie tam wstąp, i zobacz bogato zdobione sarkofagi szacownych obywateli Pizy, posągi marmurowe
i płaskorzeźby. Centrum nekropolii stanowi prostokątny dziedziniec z wirydarzem (ogrodem) ze wszystkich stron otoczonym gotyckim krużgankiem. Niezapomniane wrażenia towarzyszyły mi podczas zwiedzania, pamiętałam bowiem, że ten cmentarz wybudowany w XII w. został napełniony świętą ziemią z Golgoty w Palestynie – miejsca ukrzyżowania Chrystusa. A ziemię przywieźli rycerze powracający
z wyprawy krzyżowej. Czułam, że przechadzałam się w cieniu historii świata.W 1944 roku podczas niemieckiego nalotu nekropolia została poważnie uszkodzona, szczególnie jej mur który pokryty był freskami. Obecnie trwają tam prace renowacyjne. Można już zobaczyć odnowione malowidło Tryumf Śmierci i Sąd Ostateczny. Skłania ono do refleksji nad sobą, historią, życiem.
Piza to Toskania, piękna, pełna bogatych pamiątek przeszłości, to lekcja renesansu i historii sztuki. Nie możesz ominąć tego miasta i jego fragmentu wewnątrz średniowiecznych murów, zielonego dywanu Pola Cudów.
Ciekawostki:
Czy wiesz, że Piza obecnie miasto śródlądowe, w przeszłości była potężną republiką morską i że znajdował się tu wielki port, ale z czasem linia brzegowa zamuliła się i odsunęła od miasta o 6 kilometrów? Wiesz, że w XIII wieku Piza rozwijała się nie tylko gospodarczo, ale
i artystycznie. To tu powstała szkoła pizańska polegająca na zdobieniu budowli zielonymi lub szarymi pasami kamienia, wielobarwnymi inkrustacjami i galeryjkami o półkolistych arkadach?
Wiesz, że Florencja – podobnie jak Sienę – wpisała Pizę na listę swoich włości w XV? Wiesz, że uniwersytet w Pizie (założony w 1343 r.) zachował do dnia dzisiejszego renomę wysokiego poziomu nauczania matematyki i przedmiotów ścisłych i że to tutaj swoje badania prowadził Galileusz, najznakomitszy obywatel tego miasta?
Polecam wyjazd do Pizy. Z lotniska Galileo Galilei do centrum zaledwie 3 km. Taksówka z lotniska to koszt ok. 6 euro.
Wejścia do wszystkich obiektów na Polu Cudów płatne. Legitymacja Press EkoArt upoważniła mnie do nabycia zniżkowego biletu
tylko na teren nekropolii.
Barbara Kubiak-Sobczak